witajcie na mojej stronie.
bętą tam rymy i dymy:)

 Kura
Przychodzi kura niczego nie wskóra.
Idzie do Wiktora .
Lecz on nazywa ją "Zmora".
Wiktor bieże kurę i wrzuca ją w dziurę.
Wmig się zjawił Zbigniew
wyjął kurę z dziury a następnie
między nimi postawił mury.
Okazało się że kura jest miła
i nikogo by nie pobiła.
Morał taki jest
że po wyglądzie nie ocenia się.